Archiwum styczeń 2007


sty 26 2007 PrAwDa ZaBijA - SzTukA ŻycIA PolEgA Na PrzYMyKAnIU...
Komentarze: 0
****
znow pisze wiecej niz mialam (tamto najwazniejsze w pamietniku) zasypiam juz...............nie wiem chora mysl zborowe harakiri jak moge wogole tak myslec!!!! Wiem ze to ze ja sie zalamalam pomoglo i jej sie zalamac facylitacja kurde czy cholera wie co, wiem ze jak ja sie nie pozbieram ona tez nie, jak i mowi choc ona jest zupełnie inna zawsze było jednak cos co nas łączyło, i nie wiedziałąm dokładnie co, pasja do życia i czerpania z niego radosci i sie okzuje nie tylko to o gdy to nie mozliwe boze jak slyszalam ona powtarza to co sie ze mna dzialo podobnie wszystkie etapy i nie wiem juz nie wiem juz c o mam myslec przeraza mnie, to moze to zalezy od inteligencji? Ze tylko glupi ktory nie mysli lub ten kto celowo wylacza myslenie da rade zyc i sie oczukiwac pozorem wszystkiego ale kiedy wszystko staje sie jasne i kiedy fakty zbieraja sie do kupy i zaczynasz widziec i rozumiec wszystko, to wszystko staje sie prz\erazajace tak bardzo ze zostaje tylko psychoza albo zamkniecie oczu (Doslowne lub w przenosni) Albo wmowic obie ze nie widze tego co widze i zyc dalej jkaby tego nie bylo albo zamknac oczy na zawsze.... Kordian znowu kordian mi sie przypominai ten cytat nie pamietam doslownie nie mam go nigdzie ale mowi o tym do lotty czy jak jej tam (ze jeszcze pamietam) , kiedy on: masz tyle mozliwosci marzen i ptencjalu cos w tym stylu, a on... kurde musze znaesc cytat

Już mam
Pomyliłam lotta to gdzie indziej zapewne w werterze...
Tu jest laura i mówią:
LAURA
Kordian ma piękną przyszłość, talenta, zdolności...
KORDIAN
Tak, gdy mię spalą męczarnie,
To będę świecił ludziom próchnem moich kości.
Talenta, są to w ręku szalonych latarnie,
Ze światłem idą prosto topić się do rzeki.
Lepij światło zagasić, i zamknąć powieki,
Albo kupić rozsądku, zimnych wyobrażeń,
Zapłacić za ten towar całym skarbem marzeń...


Jaki dziś kordian gorzki.Może niedokońca adekwatny cytacik ale kordian kurde to samo co ja ja piernicze i kazdy tragiczny glopolantyk.....

Musze isc spac musze zasnac.

Myslalam ze juz zdrowieje od 2 dni nie biore lekarstw juz bo sie skoncxzyly, ale po jj telefonbie ja piernicze co sie dzieje znpw kreci mi sie w glowie i nier wiem co robic, Pojde do doktora O. jescze raz po egzaminach taki powiem mu skad sie bierze pscyhoza i co zrobic z osoba ktora zrozumiala za duzo, ciekawe co on na to bardzo mnie ciekawi co on powie na to, chyba jest na tyle inteligentny zeby odpowiedziec: Zamknąć powieki.
Bo inej drogi nie ma, kiedy wpadasz w klatke bez wyjscia, kiedy szarpiesz kraty nic to nie da uciec cialem nie mozesz. TACY JAK TY SA JAK PTASZKI RAJSKIE KTORE UKOCHAŁY WOLNOSC A NAGLE ZOSTALY SCHWYTANE I UMIERAJA Z TESKNOTY, Z TESKNOTY ZA ZYCIEM, Z TESKNOTY ZA WOLNOSCIA, Z TESKNOTY ZA RAJEM. I choć wszyscy wokól sie nim zachwycaja jaki piekny jaki madry, jaki barwny i wspanialy niedlugo zamkna go w pudelku i zakopia pod ziemia. Moze jakies dziecko polozy kwiatek i zbuduje z patyczkow krzyzyk. I wszyscy zapomna. Bo ciezko by zyc ze swiadomoscia morderstwa czegos co bylo i sliczne, i dobre, i madre.

tak naprawde wszystko co pisze to "legacy" ktore zostawiamwszedzie w roznych miejscach, straszne dlugie i skomplikowane legacy i duzo madrzej robia ci, ktorzy nie mowia, dlaczego.
starla86 : :
sty 24 2007 ...
Komentarze: 0
starla86 : :
sty 21 2007 I Lo\ath/e You
Komentarze: 0
Widzialam go we snie to bylo taie realne i wcale nie bylo latwo mi prze tymi wszystkimi ludźmi, ale byłam z nim. całował mnie. potem leżałam na łóżku, on siedział obok ucząc się. Spytałam: "Powiedz mi, czy to nie jest sen?... Bo ja już nie wiem.." A on na to: "A chcesz żeby to było snem?" "Nie, bardzo nie chcę żeb y to było snem". "Więc to nie jest sen". Uwierzyłam... było tak realnie i myślałam że tylko tak mówię, ale to nie sen, sen już się skończył. Mówię dalej: "Nawet nie wiesz, ile razy..." Chciałam powiedzieć "śniło mi się że znów jesteśmy razem i byłam taka szczęśliwa, a potem budziłam się". Ale nie zdążyłam, bo w tej chwili obudziłam się. Już nie czułam rozpaczy tak jak za każdym razem wtedy, ale byłam lekko zaskoczona. Pomyślałam sobie tylko:

Jeśli tylko we śnie mogę być z Tobą, chcę zasnąć na zawsze.


poprzypomnialo mi sie co zrobilam tam. trzymajac kawalki rozbitego szkla w zamkniętej dłoni poprosiłam go żeby ścisnął ją jak najmocniej, tak jak to robił zawsze. Najsilniej. Nie zrozumiał w ogóle dlaczego to zrobiłam, wkurył się nawrzeszczał. Chciałam tylko żeby ZOBACZYŁ że ten ból, który rozrywał mnie od środka jest tak silny, że nie czuję w ogóle fizycznego. Żeby ZOBACZYŁ jak mnie rani. Może gdyby ZOBACZYŁ rany i lejącą się z nich krew uwierzyłby jak to mnie boli. Bo strumieni krwi w środku nie widział. Tersaz już wiem, że nawet w widok lejącej się krwi by nie uwierzył, zaprzeczyłby wszystkiemu, przeciez to gra, oszustwo, manipulacja, taktyka. Nie chciał zrozumieć nic.

Pomyślałam sobie kiedyś: Jaki jest szczyt wiary? Wierzyć w coś, czego w żaden sposób nie można zobaczyć. A jaki szczyt zwątpienia? Nie umieć uwierzyć w coś, co się widzi.
***
Tak go zraniłam mówiąc, że miałam wrażenie, że obcy facet po 3 tgodnhiach znajomości kochał mnie bardziej niż on po trzech latach. I nie chodziło mi wcale o wywyższenie w jakiś sposób tamtego, starego grubego lysiejacego faceta, ktorego mialam za przyjaciela. Równie dobrze mogłam powiedzieć mu że mój pies kocha mnie bardziej niż on. A on tylko udowodnił mi, że się wcale nie pomyliłam. Przerobił "kochał mnie bardziej" na "dał więcej miłości", dlaczego? Bo dawał mi prezenty, ale wszystkie te jego prezenty mialam gdzies pooddawalam zgubilam podarlam albo wyrzucilam, y nie znaczyły dla mnie nic, naszyjnik z brylantem nie znaczylby nigdy dla mnie wiecej od tego losia z serduszkiem, ktrego dostalam od niego kiedys na urodziny, po tym jak mowilam do niego losiu, mam to jeszcze nawet tu na tym blogu jaka bylam szczesliwa. On wciąz siedzi na mojej półce, ale nie dam rady patrzeć na niego, bo tego spojrzenia pełnego miłości które ten łosiek ma w oczach, w oczach R. nie zobaczę już nigdy.
starla86 : :
sty 20 2007 księżniczki nie umierają dla miłości....
Komentarze: 1
właściwie tyle. I nie pozwole juz nikomu powiedzieć "you're my princess". Nigdy nie będę Twoja. Niegdy nie byłam, nie ja.

Co ja mysle o nim?
Jest oszustem i klamca, jest msciwy, jest okrytny i podły, jest draniem, jest egoistą, wykorzystał jej czystość i cnotę, zostawił z pustką w duszy, zmarzniętą rozrywaną bólem, na pewną śmierć, zniżył ją do swojego poziomu i zwyciężył doświadczeniem, i spotka go kara za to i nie będzie już wybaczenia. Miał swój czas. ten czas już minął.
starla86 : :
sty 19 2007 dlaczego?
Komentarze: 0
postaram sie wygwiazdkowac zeby bylo czytelniej:

* bo to nie jest sen
* bo się nie obudzę
* bo nie chcę czekać na coś co ma nie nastąpić nigdy
* bo sama siebie zdradzałam
* bo nie wiem kim jestem
* to kim chcę być jest nierealnym złudzeniem
* bo nie umiem żyć
* bo sens się rozpadł
* bo nie chcę przyszłości
* bo widzę za dużo i za jasno
* bo taka wiedza zabija
* bo jestem przekleta
* bo trace wiarę
* bo jestem bezsilna
* bo jestem bezsilna
* bo jestem bezsilna
* bo nie chcę żeby to co czuję się zmieniło
* dlatego nie myślę że kiedyś znów "wyjdzie słońce"
* bo niebo zakryły ciemne chmury już na zawsze dla mnie
* bo dla mnie nie ma nikogo innego i nie będzie już nigdy
* bo wtedy znów zdradzę siebie
* bo wtedy złamię obietnicę i przysięgę
* bo dla mnie miłość znaczy za dużo i to nie głupie i nie naiwne, jak wszystko co było wcześniej
* bo jestem bez niej niczym
* bo zobaczyłam kłamstwo
* bo nie wiem czy istnieje prawda
* bo zawsze chciałam bronić prawdy a ona nie istnieje
* bo uwierzyłam w coś co nie istnieje
* bo opieram życie na złudzeniach
* bo wszystkie moje marzenia okazały się złudzeniami
* bo już nie mam marzeń
* bo przegrałam w "DObrej Walce" w imię Miłości i Prawdy
* bo nie ochroniliście mnie wystarczająco dobrze
* bo anioły były za słabe
* bo ona dziewczyna ze snu chce zacząć żyć, a może zacząć dopiero wtedy, kiedy ja - mała naiwna dziewczynka - umrę.
* i tak, to on a jest głupia "dlaczego spadłaś?" "bo skoczyłam" myslac ze zamiast spasc, poleci, głupie prawda? Każdy spada.
Ona zabiła mnie, ona zdradziła mnie, widziałam w niej prawdę, a ona była kłamstwem, nie ona była silna, silna byłam ja. I kto był naiwny? Ona, nie ja. I ona straciła skrzydła,za karę niszcząc mnie...
Aniołku! Aniołku? Where is my guardian angel??? Nigdy nie wierzyłam w Anioły, a raczej nigdy nie wierzyłam w ich moc, bo jak bardzo by się nie starały uratować człowieka, są za słabe.


Kocham Was Aniołki, dziękuję że chciałyście mi pomóc, wiem że tylko Wy prawdziwie mnie zawsze kochałyście, niezależnie od tego kim jestem, nie zależnie jak wiele błędów popełnię, wybaczałyście za każdym razem, nie odepchnęłyśce nigdy, tak, to ja odepchnęłam WAS. I za to Was przepraszam, człowiek już taki jest, zawsze odpycha to co jest za dobre.


miałam kiedyś 3 pierścionki
1. wiara - rosering
2. nadzieja - od marty
3. milosc - od niego


zostal mi tylko jeden - nadzieja

wiare zgubilam, kupilam nowy, znowu zgubilam i w nie przypadkowych miejscach i nie w przypadkowym czasie. milosc sama zdjelam z palca, odrzuciwszy ze strachu, i wciaz chwytam za to miejsce, gdzie powinna być i wciąż jej tam szukam i wciąż czuję pustkę. Czas odrzucić nadzieję.
co się stało z Glenem? miał twarz jak Tony, jak ten gosciu z teledysku epica co podaje dziewczynie kamien, jak ten przeklety aniol, nie lubilam go od poczatku. a jak zaczal gadac o aniolach, duchach i samobojstwach ostatni raz jak mielismy leksje w kawiarni, jeszcze przed moja nocna wizyta w odleglym zakladzie dla psychicznych, pomyslalam sobie co za okropny facet. Bo podobny do mnie. OJ. Mysleliśmy wszyscy że Glende Glena wywalili z pracy a ja z Edyta nie ukrywałyśmy zadowolenia bo nas wkurwiał, ale dziś Robert powiedział "You have to know, Glen has disappeared, he's just gone nobody knows where, hope he's ok, i like glen." Myślę sobie gdzie jest Glen. Wtedy idąc po nocy do jakiegos lekarza ktoryby wyleczyl mnie z nienormalnosci balam sie niewiedzac co sie stanie, po co tam szłam nawet wiem tylko po tabletki z zamiarem polkniecia wszystkich na raz, laugh out loudly. powstrzymała mnie nadzieja, jeszcze czekam, ale niedługo niedługo już wiesz?
starla86 : :